środa, 22 kwietnia 2015

#BookTag

Hej hej!
Kolejne nominacje, pytania... Aaaaagh! No, ale cóż. Trzeba to trzeba :)
Do tego pierwszego na moim blogu Book Tagu nominowała mnie Julka z bloga: KLIK. Nie przedłużając, odpowiadam na pytania.

1. Jaki gatunek książki najczęściej wybierasz?
Hmm... trudno powiedzieć. Zaczęło się od fantastyki, potem jakoś nie zwracałam uwagi na gatunek. Czytałam co mnie tylko zaciekawiło. Nie przeczytałam jeszcze całej biblioteki, żeby mieć w stu procentach wyrobione zdanie.


2. Która postać książkowa jest do ciebie podobna, lub którą chciałabyś być?
Jedno z najtrudniejszych pytań, bo... nigdy nad tym nie myślałam. Może jednak myślałam, ale jedynie w zakresie jednej książki. Ale tak podsumowując wszystkie? Hmm... Nie potrafię utożsamić się tylko i wyłącznie z jedną postacią. Myślę, że podobna do mnie jest Vee Sky, z książki Szeptem. Sama nie wiem dlaczego. Jak czytałam całą sagę, to czułam jakieś podobieństwo między mną a nią. Myśląc przez długi czas nad taką postacią podobną do mnie nie dlatego, że lubię daną powieść (choć tą co powiem to też lubię xD), ale dlatego, że bohater, jest jakby... odwzorowaniem mojego życia, doszłam do wniosku, że idealnie na tą pozycje nadaje się Christopher McCandless z książki Wszystko za życie. Już wszyscy chyba zdążyli się zorientować, że kocham podróże. Chris, słowo PODRÓŻ odbierał jako ŻYCIE. Taka "podróż przez życie". Jak mówię o Chrisie, Chrisie, który nie rozumiał życia, odkrywał wszystko, doświadczał, żył! To czuję się jakbym mówiła sama o sobie. Myślę, że Chris to mój charakter.
Chociaż chciałabym na chwilę stać się... Lordem Voldemortem... Pomimo jego złych czynów, każdy wie jakie miał życie. Na pewno nie jest to spowodowane niczym. Musi być jakiś powód. Sądzę, że dowiedziałabym się wielu zaskakujących rzeczy...

3. Jaką książkę dałabyś koniecznie swojemu dziecku do przeczytania?
Nie dałabym żadnej. Nie zrozumcie mnie źle! Chciałabym, żeby czytało książki, ale co to za czytanie kiedy rodzic wybiera dziecku książkę? Ono musi samo sobie wyrobić gust, wiadomo, że nie będzie miało takiego jak ja. A po za tym, dziecko ma prawo samo sobie wybrać książkę, którą chce czytać. Oczywiście w granicach rozsądku ;)

4. Wolisz książki w wersji papierowej, e-booki, czy audiobooki?
Tak tak... ksiażki papierowe, zapach, kartki bla bla... Oczywiście jestem zwolenniczką papierowych stron, zapachu..., ale błagam, co takiego złego jest w e-booku czy audiobooku? E-book to bardzo dobry wynalazek, wygoda czytania, po za tym, niektórzy nie są w stanie dostosować swojego wzroku do książkowej czcionki, a w e-booku? Raz dwa i zrobione. Nie wspomnę o audiobooku! Nie wiem jak wy, ale ja kocham podziwiać grę aktorską. To jak sterują głosem... bawią się nim! Teraz nie pomyślcie, że odrzucam papierowe książki, bo powinniśmy je także czytać. Nie rozumiem pytań tego typu. Przecież w czytaniu nie chodzi o to jak to robimy, tylko o wyobraźnię, treść.

5. Jaka książka zrobiła na tobie największe wrażenie?Gone zniknęli, Michael Grant. Połączenie Science Fiction i książek obyczajowych. Już pisałam o pierwszym tomie tej serii. Akcja nie skupia się tylko na znikaniu dorosłych, ale i pokazuje problemy nastolatków od zwykłej sprzeczki, po klęskę głodu. Autor nie boi się pisać o rzeczach strasznych... ale i naturalnych.


6. Jaka książka nie zrobiła na tobie dobrego wrażenia? 

Tak jak już pisałam w LBA - Zostań jeśli kochasz.

7. Czytasz jedną książkę od początku do końca, czy kilka na raz?
Muszę się przyznać, że czasem zdarza mi się czytać kilka na raz, ale to dlatego że mam ich mnóstwo. Ogółem staram się czytać jedną od początku do końca, nie liczę lektur, bo je czytam w trakcie czytania innych ksiażek.


8. Częściej czytasz wypożyczone książki czy preferujesz własny zakup?
Wypożyczam. Od tego zapisałam się do biblioteki rejonowej, nie mogłabym wytrzymać bez czytania czekając na kupienie. Nie zmienia do faktu, że jednak lubię mieć własną książkę.


9. Jaką książkę powinien przeczytać każdy niezależnie od swoich zainteresowań?
Instrukcję obsługi odkurzacza.


10. Czy oceniasz książkę po okładce?
Hmm... Okładka to pierwsze co rzuca nam się w oczy kiedy patrzymy na książkę na półce. Zastanówmy się tylko. Sięgamy po książkę bo spodoba nam się jej tytuł lub grzbiet. Omijamy książki zwykłe, bez zachęcającego tytułu. :)


11. Czy ulegasz promocjom cenowym? Jeżeli tak to jaka była największa ilość książek jaką kupiłaś po przecenie?
Jasne że tak! To super okazja! Hmm... Nie pamiętam dokładnie, wiem, że moja mama na jednej promocji kupiła jakieś... 15 książek?


12. O jakiej książce marzysz choć póki co nie możesz jej mieć?
Lady Midnight Cassandry Clare. Nie znam jeszcze polskiego tytułu, i nie mam pojęcia kiedy premiera, ale już czuję, że to będzie coś mega! :D

13. Ile książek aktualnie liczy twoja biblioteczka?
Tak jak już wspominałam, książki wypożyczam, więc te moje to jakieś.... 27. (wiem straaaasznie mało) Nie liczyłam encyklopedii, lektur i opracować.


14. Co najpierw: książka czy ekranizacja?
Oczywiście, że książka. Chociaż co od czasu do czasu zaszkodzi najpierw obejrzeć ekranizacje?


15. Co teraz czytasz?
Gone Zniknęli: Faza trzecia; Kłamstwa. Michaela Granta.

Ehh... Nominuję do tego tagu: Wiedźmę i Eller :)